Pierwsze wrześniowe premiery już w najbliższy piątek 7.września. Najwyższy więc czas dowiedziec się co ciekawego będzie można zobaczyc w kinach w najbliższym miesiącu. Rozpoczynamy od komedii fantasy „Ted”. Sama konwencja gatunku nie każdemu musi się dobrze kojarzyc, ale film ten zapowiada się naprawdę zabawnie. Jest to zresztą jedna z tych produkcji, o których można usłyszec najczęściej w luźnych pogawędkach na temat kinowych premier najbliższych tygodni. W roli głównej ujrzymy Marka Wahlberga. Towarzyszyć mu będzie Mila Kunis. Czy film sprosta oczekiwaniom? Dowiemy się w dzień polskiej premiery (7.09).
W kolejny weekend, czyli 14.09, będziemy mieli okazję zapoznac się przede wszystkim z dwoma ciekawymi filmami. Pierwszy z nich, to kolejna odsłona kultowego horroru science-fiction z Mill’ą Jovovich w roli głównej, „Resident Evil: Retrybucja”, natomiast drugi tytuł, „Dwoje do poprawki” to komediodramat w doborowej obsadzie, na ekranie: Tommy Lee Jones, Meryl Streep i Steve Carell. Szczególnie godny polecenia wydaje się właśnie ten film, o którym już teraz można przeczytac wiele pochlebnych recenzji widzów, którzy mieli okazję obejrzec ten obraz jeszcze przed polską premierą.
Natomiast 21.września do kin wchodzi chyba najbardziej oczekiwana polska produkcja drugiej połowy tego roku, czyli dramat społeczny „Jesteś bogiem”, opowiadający historię legendarnego zespołu Paktofonika. Zapewne nie lada gratka dla miłośników polskiego hip-hopu, którym ten film szczególnie warto polecic – chociaż trudno uwierzyc, by którykolwiek z nich nie słyszał jeszcze o najnowszej produkcji twórców „Sali samobójców”.
Końcówka miesiąca zapowiada się natomiast mniej ciekawie w kinach, niż pierwsza część września. Fanom filmów science-fiction zapewne spodobac się może odświeżenie historii komiksowego Dredd’a. Przypomnijmy, że postac ta została już odtworzona w roku 1995 przez Sly Stallone’a w filmie „Sędzia Dredd”, teraz natomiast, już w innej obsadzie, do kin wejdzie „Dredd 3D”. Premiera filmu 27.września. Tego samego dnia w kinach pojawi się film „Savages: ponad bezprawiem”, jednak powrót reżyserski Oliver’a Stone’a nie zapowiada się udanie. Przydługi kryminał z narkotykami w tle, do tego w jednej z głównych ról aktor, który już zawsze będzie kojarzył się z postacią Matthew’a Kidman’a z komedii „Dziewczyna z sąsiedztwa”, czyli Emile Hirsch a także gwiazdka serialu „Plotkara”, Blake Lively. W pozostałych rolach zobaczymy między innymi John’a Travolta i Salm’ę Hayek, których zatrudnienie może okazac się jedyną deską ratunku dla twórców „Savages…”. Miały być rekomendacje a skończyło się na odradzaniu, ale przestrzec przed rozczarowaniem trzeba, bo takie pojawic się niestety może po wizycie w kinie na najnowszym filmie w reżyserii Stone’a.
Tyle, jeżeli chodzi o wrześniowe premiery kinowe. A w październiku długo wyczekiwany James Bond, czyli „Skyfall” a także kontynuacja kina akcji z Liam’em Neeson’em, „Uprowadzona 2”. Ale o tym już w następnych felietonie, poświęconym premierom kinowym. Zapraszamy!
Autor: Adam Plutowski
