Prelekcja filmu „Kochankowie z Księżyca"

Po raz kolejny mamy przyjemność zaprezentować Wam materiał prelekcyjny, który został stworzony przez redakcję strony Filmowo na potrzeby Kina Konesera w tczewskim kinie Helios. Materiał został zaprezentowany przez autora tekstu, widzom Kina Konesera przed seansem filmu "Kochankowie z Księżyca" (6.02).

 

Do tej pory, w ramach wspomnianego cyklu, mieliśmy okazję obejrzeć dwa filmy – polski dramat "Bez wstydu" oraz, przed dwoma tygodniami, film dokumentalny "Samsara". Polskie premiery obu wspomnianych tytułów odbyły się w minionym roku. Nie inaczej jest z produkcją, którą prezentujemy Wam dzisiaj. "Kochankowie z Księżyca" w naszych kinach gościli całkiem niedawno, bowiem premiera tego filmu w naszym kraju odbyła się 30. listopada 2012 roku. Wracamy więc po raz kolejny do tego tytułu, w ramach Kina Konesera, aby raz jeszcze przyjrzeć się tej magicznej, niezwykle oryginalnej opowieści w reżyserii Wes'a Anderson'a.

Film "Kochankowie z Księżyca" opowiada nam historię dwójki nastolatków, Suzy i Sam'a, którzy zauroczeni sobą nawzajem przygotowują misterny plan wspólnej ucieczki w samotną wędrówkę. Suzy to córka państwa Bishop (w role rodziców dziewczynki wcielają się Frances McDormand i Bill Murray), natomiast Sam jest jednym ze skautów w zwartej i niezwykle pociesznej grupie drużynowego, harcmistrza Ward'a (Edward Norton). Po tym, jak dwójka nastolatków znika zaczynają się poszukiwania, w które włączają się niemal wszyscy pozostali bohaterowie opowieści – poczynając od lokalnego policjancjanta, kapitana Sharp'a (w tej roli na ekranie pojawia się znany z filmów akcji Bruce Willis), poprzez rodziców dziewczynki, na ekipie skautów pod przewodnictwem drużynowego kończąc. Cała historia została osadzona w latach 60 – tych XX wieku, więc mamy do czynienia ze scenografią dopasowaną do tego niezykle kolorowego okresu,  pełną starych rekwizytów, którymi posługują się bohaterowie. Atmosfera małomiasteczkowego otoczenia opowieści, wsparta obrazami natury tworzy jeszcze większą integralność w filmie "Kochankowie z Księżyca", który mimo historii pełnej niepokoju o los dzieciaków zabiera nas w nostalgiczną podróż w czasie i przestrzeni z tamtych lat, którą ogląda się z niezwykłą lekkością. Zabawne, niestandardowe wręcz postacie nakreślone przez twórców jeszcze bardziej nadają kolorytu całej produkcji.

Reżyserem oraz autorem scenariusza do filmu "Kochankowie z Księżyca" jest Wes Anderson, który zaistniał w świecie filmu głównie dzięki animowanej, również niezwykle oryginalnie przygotowanej, opowieści "Fantastyczny Pan Lis" z 2009 roku. Produkcja ta otrzymała w roku 2010 dwie nominacje do Oscara a także jedną nominację do nagrody Złotego Globu. Współautorem scenariusza do filmu, który za chwilę obejrzymy, jest Roman Coppola – syn znanego i szanowanego reżysera m.in. "Ojca chrzestnego" – czyli Francis'a Ford'a Coppoli. W filmie Andersona zobaczymy wiele znanych twarzy, które niejednokrotnie mieliśmy okazję zobaczyć na ekranie w znanych produkcjach. Para aktorów, którzy wcielają się w role młodocianych uciekinierów, czyli Jared Gilman oraz Kara Hayward, niewiele jeszcze mówią. Jednak nazwiska odtwórców pozostałych ról naprawdę robią wrażenie. Wes'owi Anderson'owi udało się zaprosić do wspólnej pracy tak znane nazwiska jak wspomniani wcześniej Bruce Willis, Edward Norton czy Bill Murray, ale w filmie pojawia się również między innymi Tild'a Swinton – w roli niezwykle surowo oceniającej całą sytuację zniknięcia dzieciaków, opieki społecznej. Co ciekawe, Anderson nie nadał imienia bohaterce granej przez Swinton, aby podkreślić, że postać przez nią grana jest metaforą okrutnej i bezdusznej instytucji, obracającej się wokół statystyk i nakreślonych odgórnie zasad. W mniej znaczącej roli naczelnika grupy skautów pojawia się również Harvey Keitel, którego znamy z głośnych filmów kryminalnych lat '90 tych,  między innymi "Wściekłych psów" czy "Bugsy".  

Powiedzmy jeszcze kilka słów na temat tytułu filmu, który w oryginalnej wersji brzmi "Moonrise Kingdom". New Penzance, niewielka wyspa w Nowej Anglii, gdzie rozgrywają się wydarzenia   przedstawione w filmie, posiada historię, która elektryzuje młode umysły ze środowiska ekranowych skautów. Wśród drzew i kamieni ciągną się dawne indiańskie szlaki, które przypominają o tajemniczych czasach znanych z legend i ogniskowych opowieści. Jednym z takich magicznych miejsc jest tytułowe „Moonrise Kingdom”, do którego zmierzają Sam oraz Suzy. Film Wes'a Anderson'a określany jest gatunkiem filmu z pogranicza komedii i dramatu, mamy tu też oczywiście historię miłosną, która nakazuje nam również pamiętać o tym, że jest to opowieść romantyczna. Wszystko ukazane jest w bajkowej wręcz scenerii. Wszystkie te elementy, które Andreson połączył w zgrabną całość tworzą unikalność i sprawiają, że "Kochankowie z Księżyca" pojawiają się dzisiaj na ekranie w ramach cyklu Kino Konesera. Nie ma bowiem wątpliwości, że obraz ten zaliczyć trzeba do produkcji ambitnych, odbiegających od pewnych standartów.

Na zakończenie tego krótkiego wprowadzenia do filmu słów kilka na temat wyróżnień dla produkcji Wes'a Anderson'a. Najważniejszą z nich jest z pewnością nominacja do tegorocznych, najważniejszych w świecie filmu nagród, Oscarów. "Kochankowie z Księżyca" mają bowiem bardzo duże szanse na nagrodę w kategorii najlepszy scenariusz oryginalny. Film ten nominowany był również do Złotego Globu w kategorii najlepsza komedia lub musical, ale musiał uznać wyższość produkcji "Les Miserables. Nędznicy" – która jest również jednym z faworytów do tegorocznego Oscara za najlepszy film.

Zapraszamy na kolejny seans z cyklu Kino Konesera w tczewskim kinie Helios. Już za dwa tygodnie na ekranie zobaczyć będziemy mogli melodramat kostiumowy "Anna Karenina" (20.02). To kolejna ekranizacja powieści Lwa Tołstoja, tym razem w postać tytułowej bohaterki wcieliła się brytyjska aktorka Keir'a Knightley – znana z serii przygodowej "Piraci z Karaibów". Krótki zwiastun "Anny Kareniny" prezentujemy poniżej.

                                                                                           Autor prelekcji: Adam Plutowski

Opinia:

Nie znaleziono żadnych komentarzy.

Wstaw nowy komentarz